Nie dla nas pistolety wodne, sikawki czy butelki. Jak szaleć, to na całego, dlatego ponownie w tym roku na śmigusa-dyngusa wiadra poszły w ruch, a wodna bitwa połączyła pokolenia! Pielęgnowanie polskich tradycji i zwyczajów jest dla nas bardzo ważne. Wzajemnie oblewanie się wodą w lany poniedziałek to oczywiście świetna zabawa, ale kryje się za tym głębsze znaczenie – symbolizuje wiosenne odrodzenie i czystość.
Niech nasze słoneczne zdjęcia Was nie zmylą, -2°C oraz mroźny wiatr to nietypowe warunki do wodnych zabaw, tym bardziej cieszymy się, że byliście razem z nami!
Fot. Małgosia Żaczek
Agata Sztompka