Rozpoczęliśmy nowy sezon i… było wspaniale! Dziękujemy wszystkim, którzy zechcieli nam towarzyszyć. Ze względu na pogodę musieliśmy zrezygnować z wyprawy na Glymur, ale wodospad Álafoss okazał się godnym zastępcą.
Jeżeli chcecie poczuć, jak to jest być Zimnolubnym i jak to jest zażywać kąpieli w zimnej wodzie – zerknijcie na nasze Wydarzenia, zaznaczajcie swój udział (dzięki temu nie umknie Wam żadne powiadomienie) i przekonajcie się sami.
Jeżeli chcecie mieć pewność, że będziecie w pełni przygotowani do tej pierwszej ekspozycji na zimno, zerknijcie na nasz post o rzeczach, które powinniście ze sobą zabrać: https://www.facebook.com/630739387567081/posts/758062604834758/.
Zastanawiacie się, czy morsowanie jest dla Was? W takim razie obejrzyjcie wywiad z Agnieszka Nar-Czu, założycielką oraz prezes naszego stowarzyszenia. Gwarantujemy, że znajdziecie tu odpowiedzi na wiele nurtujących Was pytań, a jeżeli będziecie mieć jakieś wątpliwości, nie wahajcie się do nas napisać.
Przypominamy, że już dawno temu wyszliśmy naprzeciw wszystkim mieszkańcom Keflaviku i organizujemy wydarzenia w tamtejszych rejonach. Oddziałem w Keflaviku opiekują się Karolina Maziarz oraz Paweł Porębny i również chętnie odpowiedzą na Wasze pytania.
Jeżeli śledzicie naszą stronę (i konto na Instagramie @zimnolubniislandia :)), to dobrze wiecie, że oprócz zimna uwielbiamy biegać. Nasza sekcja biegowa pod okiem Mar Cin również się rozrasta.
Nie ukrywamy, że mamy co robić i…robimy jeszcze więcej. Wszystkich tych, którzy chcieliby jeździć z nami na wyjątkowe wycieczki, uczestniczyć w zamkniętych wydarzeniach, szkoleniach i różnych imprezach, zachęcamy do dołączenia do Stowarzyszenia Zimnolubni Islandia: https://www.facebook.com/630739387567081/posts/785065892134429/. Warto!
Uf! To bardzo informacyjny post, ale teraz chyba wszystko jest już jasne i zebrane w jednym miejscu. Chcielibyśmy również przypomnieć, że morsowanie uzależnia, tak samo jak przebywanie w naszym towarzystwie (żeby nie było, że nie ostrzegaliśmy ;)), a w naszej grupie jest wiele osób, które nigdy nie pomyślałyby, że ekspozycja na zimno tak bardzo polepszy ich zdrowie i samopoczucie. Hmm, może warto spróbować? Możemy oficjalnie przystąpić do działania i serdecznie witamy w nowym sezonie 2021/2022! :)))
Fot: Mariusz Zaworka