Wszystko co dobre, szybko się kończy. Czasami aż za szybko, bo zanim się obejrzeliśmy, już przyszło nam uroczyście zakończyć sezon 2022/2023. Wpadliśmy na pomysł, by z tej okazji odwiedzić Greenfit i skorzystać z krioterapii. To było bardzo ciekawe doświadczenie, dla niektórych z nas pierwsze w życiu!
„Było fajnie w tej kriokomorze, ale wodospad i ocean robią na mnie większe wrażenie, bardziej jest zimno” – mówi zimnolubna Ola. No cóż, co natura to natura, ale skoro cieplejsze temperatury już zawitały do Islandii, cieszymy się, że mamy alternatywy i możemy korzystać z dobrodziejstw krioterapii.
Po schłodzeniu przyszedł czas na chwilę relaksu przy ognisku i podsumowanie naszych dotychczasowych dokonań.
– „Mijający właśnie sezon był bardzo satysfakcjonujący. Jednym z takich najbardziej emocjonujących przeżyć był zdecydowanie udział naszych pływających reprezentantów na światowych zawodach w pływaniu lodowym i odniesione tam sukcesy. Cieszy mnie również, że jako Stowarzyszenie Zimnolubni Islandia jesteśmy coraz bardziej rozpoznawalni nie tylko na Islandii, ale także na świecie. Z roku na rok przybywa nam morsujących członków, ale również coraz więcej osób zaczyna wspierać naszą działalność. Wszystkie te składowe powodują, że odczuwam wielką radość i dostaję wiatru w żagle, by dalej realizować różne „zimne” pomysły – mówi prezes Stowarzyszenia Zimnolubni Islandia Agnieszka Narkiewicz-Czuryło.
Teraz czas na naładowanie baterii i od września ponownie zaczynamy intensywnie działać, obiecujemy! Nie możemy Wam jeszcze niczego zdradzać, ale obiecujemy, że będzie wesoło, nietuzinkowo, a przede wszystkim – zimno!
Fot. ZIMNOLUBNI ICELAND
Szymon Żaczek