Co za poroniony pomysł

Poprzedni weekend zakończyliśmy wizytą w teatrze Tjarnarbíó, gdzie mieliśmy przyjemność oglądać polską sztukę „Co za poroniony pomysł”. 🎭 Sztukę o Nas, Polakach na Islandii. Życie emigranta jest pełne wzlotów i upadków, także każdy z nas czuł, że to trochę historia o nim… Aleksandra Skołożyńska, Jakub Ziemann oraz Ólafur Ásgeirsson opowiedzieli nam swoją wspólną historię i podzieli się z nami własnymi doświadczeniami. Wprowadzili nas w ten polsko-islandzki świat, pełen stereotypów, prawdziwych doświadczeń, uśmiechu i refleksji.

„Zależało nam na tym, żeby stworzyć coś dla Polaków, stworzyć spektakl, na który będą mogli przyjść, może zobaczyć kawałek siebie, pośmiać się i poczuć się częścią społeczności islandzkiej” – mówi Aleksandra. Aktorzy sami stworzyli scenariusz i poświęcili dużo czasu na wyszukanie tematów, które pojawiły się w przedstawieniu. „Spektakl nie był wcześniej napisany, robiliśmy to razem – Kuba, Ólí, nasza reżyser Salvör Gullbrá Þórarinsdóttir, dramaturg Birnir Jón Sigurðsson i ja. To jest ewenement tego spektaklu i taki eksperyment, któremu się poddaliśmy. Ten spektakl ma naprawdę wiele ojców i matek”– podkreśla Ola.

Twórców zainspirowała grupa „Polacy na Islandii”, a skoro o Polakach na Islandii mowa, nie mogło zabraknąć najsławniejszej z nich – Polki z Landsbankinn. 🏦 Oczywiście wszyscy wiemy, że chodzi o naszą Zimnolubną szefową, prezes stowarzyszenia Zimnolubni Islandia, Agnieszkę Narkiewicz-Czuryło. Agnieszka pojawia się w spektaklu, ale nie zdradzimy więcej szczegółów, bo nie chcemy odbierać Wam tego elementu zaskoczenia. 😮 To trzeba zobaczyć. 😉 Jak Agnieszka zareagowała na to wyróżnienie? – „Nie traktuję tego jak wyróżnienie, wiem, że jestem często wyszukiwana w grupie Polacy na Islandii, która stała się inspiracją dla spektaklu. Dla mnie to był taki sympatyczny motyw, że tak to ujmę. Sztuka bardzo mi się podobała, była bardzo pozytywna. Dużo się śmiałam, z samej siebie też” – mówi pani prezes. Agnieszka nie tylko zainspirowała twórców, ale też zachęciła Olę do wstąpienia w kręgi Zimnolubych. ❄🌬 „Na Islandii pierwszą rzeczą, która doskwiera chyba większości jest samotność i takie odcięcie. Jesteśmy odcięci od całego świata na tej wyspie, która jest taka przepiękna, ale czasem to uwiera, więc posiadanie takiej grupy jest wspaniałe. Otworzyło się dla mnie wiele przepięknych kontaktów. (…) Morsowanie jest drogą do tego, żeby poczuć swoje ciało, żeby być bardziej w kontakcie ze sobą. Jestem w tym zakochana” – mówi Ola.

Agnieszka jednak nie jest jedyną osobą z Zimnolubnych, która zaangażowała się w tworzenie przedstawienia. Jeden z naszych fotografów, Marcin Matusiak został fotosistą spektaklu. 📸 Możemy zdradzić, że robienie zdjęć na planie filmowym i w teatrze już od dawna było jego marzeniem. Kto wie, może gdyby Ola nie pojawiła się na morsowaniach organizowanych przez Zimnolubych i nie zdradziła swoich planów odnośnie spektaklu, to marzenie musiałoby jeszcze poczekać. Zdjęcia Marcina ze spektaklu pojawiły się już w gazetach Fréttablaðið oraz Morgunblaðið, a Wy oczywiście możecie oglądać je w galerii. No dobrze, dobrze, ale czy wspomnieliśmy, że Zimnolubni zapełnili cały teatr? Dla aktorów było to wielkie wydarzenie, bo choć premierę spektaklu mieli już za sobą, to pierwszy raz występowali przed tak dużą grupą Polaków.

Ola wspomina: „Nasza reżyser, Salvör, też nam przypominała: »Pamiętajcie, że czekaliście na ten występ bardzo długo i to jest jedyny taki spektakl i możecie już nie zagrać dla tak licznej grupy, więc musicie czerpać z tego największą przyjemność, jaką możecie mieć« i staraliśmy się. (…) Co chwilę były reakcje, oklaski, uśmiechy, ktoś coś dopowiadał. Ta interakcja z Zimnolubnymi była tak niesamowita. Mieliśmy większą tremę, ale czerpaliśmy z tego ogromną przyjemność”. 😊 Ola dodaje: „Poznanie Agnieszki i spotkanie Zimnolubych zmieniło mi trochę perspektywę bycia na Islandii. To jest tak piękna grupa ludzi. Wszyscy są tacy mili i jest tam tyle utalentowanych osób. Tyle rzeczy tam się dzieje, że myślę, że ta grupa uskrzydla wszystkich, którzy są w środku. Polecam ze swojej strony i dziękuję, że mogę być częścią tej grupy”. ❤ Dziękujemy i my!

Eyva

Fot. Marcin Matusiak Photography, IG @mmatusiak_

Mariusz Zaworka IG @zaworkamariusz

News

Narodowe Święto Niepodległości

Tegoroczne obchody Narodowego Święta Niepodległości zachęciły nas nie tylko do morsowania, ale również zaangażowania dzieci do kreatywnej zabawy oraz poznania historii Polski w bardzo przystępnej formie. Dla najmłodszych zorganizowaliśmy projekcję filmów patriotycznych, co bardzo im się spodobało! Oczywiście nie zabrakło poczęstunku i pomysłowych zabaw. Te uśmiechnięte twarze na zdjęciach mówią same za siebie, a my […]

Read more...
News

Halloween 2023

Cukierek albo psikus? A może… morsowanie? O tak, ta opcja najbardziej do nas przemawia, ale żeby nie było, w halloweenową noc jest to morsowanie pełne grozy, nie może być inaczej! Jak możecie zobaczyć w galerii, inspiracji zaczerpnęliśmy z różnych źródeł i ponownie wykazaliśmy się dużą kreatywnością. Musimy jednak przyznać, że z natury bliżej nam do […]

Read more...
News

Witamy sezon 2023/2024!

No i stało się – sezon 2023/2024 uważamy za otwarty! Dziękujemy wszystkim, którzy wspólnie z nami zamorsowali i cieszyli oczy pięknym wodospadem Helgufoss. Każdego roku stawiamy sobie wysoką poprzeczkę i wiemy, że będzie to sezon pełen wyzwań i, mamy nadzieję, kolejnych sukcesów! „Nowy sezon będzie bogaty w wydarzenia, które gościły już wcześniej w naszym kalendarzu, […]

Read more...
en_GBEnglish